Jak przełamać lęk przed językiem?

Jak przełamać lęk przed językiem?

Wiele osób dzwoniących do mnie w sprawie różnych kursów językowych jako główny powód niepowodzenia na poprzednich kursach podaje: "strach przed mówieniem w języku obcym", czy też "strach przed popełnianiem błędów".

Ah, jak cudownie byłoby móc zmienić to za dotknięciem magicznej różdżki. Niestety, Hogwart jest daleko stąd, a ja takiej różdżki nie mam, więc postaram się powiedzieć Ci co Ty możesz zrobić, aby pozbyć się tej blokady.

1. Nie bój się popełniać błędów

Pewnie każdy z Was pomyśli sobie teraz: "łatwo jej mówić, bo dobrze zna język"... No niby tak, ale popełniam błędy, bo nie jestem native speakerem, to raz, a dwa, nawet oni robią błędy. Dlaczego? Bo błądzić jest rzeczą ludzką. Poza tym, wyznaję zasadę, iż na błędach najszybciej się człowiek uczy. Tyczy się to również nauki języka obcego. Osobiście najlepiej pamiętam te rzeczy, których nauczyłam się właśnie dzięki temu, że ktoś "wytknął" mi jakiś błąd. Więc następnym razem zamiast spinać się i obrażać na to, że ktoś nam zwrócił uwagę, podziękuj mu z uśmiechem, a na pewno wyjdzie Ci to na dobre.

2. Kali jeść, Kali pić, ale Kali rozumieć

Czyż nie jest piękne móc się z kimś dogadać? Nawet jeśli nie idzie nam to zbyt idealnie, chyba najistotniejsze jest to, aby rozumieć i być rozumianym. Najważniejsze to próbować i nie zapominać o pkt. 1. :)

3. Zlokalizuj przyczynę strachu

Odpowiedz sobie na jedno, ale to bardzo ważne pytanie: "Co powoduje, że boisz się popełnić błąd?". Przecież jesteś wolnym człowiekiem, który nie jest idealny, bo nikt nie jest. Czy na co dzień przejmujesz się tym, co pomyślą sobie inni? Przestań porównywać się z innymi, bo szkoda energii i czasu. Lepiej przeznaczyć ją na doskonalenie języka. :) A co więcej, sama wiem po sobie, że wyobraźnia i umysł karmione zmartwieniami często powodują wyolbrzymianie problemu, który w rzeczywistości nie jest aż tak wielki.

4.  Pracuj nad tym, na co masz wpływ

Nie skupiaj się na rzeczach, których nie możesz zmienić. Lepiej ten czas poświęcić, na przykład, na ćwiczenie wymowy. Jeśli nauczysz się poprawnie wymawiać dane słowo, to znacznie ułatwi Ci to komunikację. Słuchaj radia, podcastów, oglądaj filmy/seriale bez lektora i zaprzyjaźnij się z TED Talks. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.

5. Pamiętaj o realistycznych celach

Nie zakładaj, że po miesiącu nauki staniesz się mówcą motywacyjnym w obcym dla Ciebie kraju. Często bywa tak, iż wydaje się nam, że spotkamy się kilka razy z naszym lektorem i stanie się cud nad Wisłą. Nie, tak nie będzie i ja zawsze komunikuję to moim kursantom na pierwszych zajęciach. Dlaczego? A dlatego, że to ma ich zmotywować do systematyczności i ma nie zniechęcać do nauki zbyt szybko. Może jest to okrutne, ale jestem tu po to, żeby sprowadzić Cię na właściwą ścieżkę. :)

6. Zaprzyjaźnij się ze swoim lektorem

Nie chodzi mi o taką typową przyjaźń, ale ja często powtarzam swoim kursantom, iż najważniejsze, to nie bać się pytać, dociekać i próbować. Zazwyczaj proszę aby powiedzieli mi, co sprawia im przyjemność i staram się dobrać takie ćwiczenia, które będą powodowały, iż chce się wracać do nauki. Więc znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność i się tego trzymaj. Najgorsze co możesz zrobić, to zakatować się językiem.

No i na koniec moja mantra: wystarczy 15 minut dziennie, aby usprawnić swoją biegłość językową, bo najważniejsza jest systematyczność! Więc do dzieła... :)