Dlaczego warto jak najwcześniej wysłać dziecko na kurs językowy?
Rodzice małych dzieci często zastanawiają się, czy wczesne zapisanie dziecka na kurs językowy jest dobrym rozwiązaniem, podpierając się tezą, iż nauka drugiego języka może zaburzać rozwój języka ojczystego. Jest to oczywiście niepotwierdzony naukowo mit. Fakty są zupełnie inne. Dzisiaj postaram się przedstawić argumenty, które, mam nadzieję, przekonają Was do tego, iż im wcześniej dziecko zacznie uczyć się języka obcego, tym lepiej. :)
Prawda jest tak, iż nauczanie języków obcych dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym stało się priorytetem w edukacji nowoczesnych społeczeństw na całym świecie. Kluczowym faktem przemawiającym za słusznością tego trendu jest określenie tego etapu rozwoju dziecka jako czasu wielu bardzo dynamicznych zmian.
Zacznijmy może od przypomnienia, że nauka dzieci znacząco różni się od nauki starszych uczniów, stąd też proces ich nauczania musi być inny. Kontakt takich maluchów z językiem obcym musi być fascynującą przygodą, której zechcą być częścią. Dlatego tutaj mój prywatny apel do rodziców, aby nie zrażali się, gdy zajęcia językowe na które uczęszczają ich maluchy składają się z gier i zabaw. ;) Te zajęcia mają pobudzać obie półkule, angażować wiele zmysłów na raz i łączyć w sobie kilka elementów edukacyjnych, gdyż to sprawi, iż pozyskana wiedza zakorzeni się w Waszych dzieciach.
O.K., przechodząc już do sedna sprawy, powodów, dla których należy wcześnie wprowadzać nauczanie języka angielskiego jest kilka. Oto niektóre z nich, moim zdaniem najważniejsze:
1. Pozytywny wpływ na ogólny rozwój. Poszerzanie horyzontów myślowych i doświadczeń dziecka
Język obcy to nie tylko poznawanie gramatyki i słówek, to także, a wręcz przede wszystkim, jest to element rozwoju umysłowego dziecka. W ten sposób maluchy ćwiczą swoją pamięć, co ma również znaczenie w przyszłości, gdyż wydłuża to możliwość kształcenia się w danym języku. Co więcej, dzięki takim zajęciom kształtujemy w dzieciach świadomość społeczną i kulturową.
2. Lepszy rozwój językowy.
Młodsze dzieci znacznie lepiej i szybciej przyswajają system fonologiczny nowego języka (wymowa). Dzieje się tak, ponieważ ich aparat mowy jest elastyczny. To z kolei daje możliwość przyswojenia wymowy i intonacji charakterystycznych dla danego języka obcego, a co za tym idzie, ułatwi rozumienie ze słuchu. Warto jeszcze dodać, iż nauka dwóch języków na raz (ojczystego i obcego) korzystnie wpływa na świadomość językową dziecka i rozwój jego obu półkul mózgowych!
3. Korzystny wpływ na system komunikacji.
Niedawno pisałam o tym, co można zrobić, aby przełamać barierę językową (tu). Ale faktem jest, iż ten problem dotyczy głównie dorosłych. Dzieci, odpowiednio zachęcone do języka obcego, podejmują próby komunikowania się w języku obcym bez obaw, iż popełnią jakiś błąd lub nie zrozumieją jakiegoś fragmentu. Wczesna nauka języka sprawia także, iż język ten nie będzie już "obcy", a jego używanie stanie się naturalne.
4. "Luźne" podejście do języka jako zachęta do dalszej nauki
W nauczaniu wczesnoszkolnym i przedszkolnym, postępy uczniów nie są oceniane standardową skalą 1-6, przez co dzieci zamiast skupiać się na rywalizacji i zwyczajnym zdobywaniu dobrych ocen, poświęcają swoją uwagę komunikacji samej w sobie, co również ma znaczenie w dalszym etapie rozwoju, gdyż pozwoli to zrozumieć dzieciom, że umiejętności są najważniejsze.
5. Wcześniejsze rozpoczęcie nauki a poziom zaawansowania.
Tutaj, Drodzy Rodzice, zapewne Was rozczaruję, ale maluchy w wieku 4, 5, czy też 6 lat nie będą jeszcze w stanie zamówić Wam homara w ekskluzywnej restauracji. Często oczekiwania rodziców przerastają możliwości dzieci, gdyż dorosłym wydaje się, że po takich zajęciach dziecko powinno już płynnie posługiwać się językiem. Niestety, tak nie jest... Owszem, dzieci uczą się prostych struktur gramatycznych, odpowiadania pełnymi zdaniami, jednakże nie jest to taki poziom, jaki uzyskują dzieci starsze. Ważne jest natomiast to, iż wczesne rozpoczęcie nauki języka daje im możliwość osiągnięcia wyższego poziomu zaawansowania w późniejszym czasie.
I na koniec bardzo ważna wiadomość zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Nauka języka to dość długi proces, i tak jak pisałam już wielokrotnie, potrzeba czasu, ale przede wszystkim systematyczności. Nieważne jaką strategię przyjmiemy, bez regularności nauczenie się jakiegokolwiek języka w jakimkolwiek wieku będzie nie lada wyzwaniem.
Absolutnie zgadzam się bo im wcześniej zaczniemy tym łatwiej dziecko oswoi się z obcym językiem i sprawiej będzie szła mu nauka :)
ReplyDeleteDokładnie tak, tak, tak...! :)
DeleteWiem, że to dziwne, ale mam wspomnienia średnio od 4 roku mojego życia. Pamiętam swój angielski w przedszkolu. Było dużo zabaw i nie wydaje mi się, aby to jakoś szczególnie wpłynęło na moją naukę języka w późniejszych latach. Pamiętam też czasy, gdy miała lat naście. W weekendy mogła jeździć na rowerze, spotkać się z przyjaciółką, chodzić na spacery w odróżnieniu od moich koleżanek, które całą sobotę musiały siedzieć w szkole językowej. Według mnie - wszystko z umiarem. Zajęcia z angielskiego np. w przedszkolu nie zaszkodzą i warto z nich skorzystać. Natomiast nie widzę sensu później, jeśli dziecko nie ma problemów z językiem uczonym w szkole. Chyba że po prostu chce, bo język obcy traktuje jako hobby.
ReplyDeleteHm. Ja akurat swój angielski wspominam tragicznie. Teraz wszystko posunęło się do przodu i cały proces nauczania znacząco odbiega od tego, który był serwowany w naszym pokoleniu. Prawda jest taka, że po prostu wielu nauczycielom się nie chce, a wtedy taki "dodatkowy" język jest tylko męczarnią. Siedzenie całą sobotę w szkole językowej nie wchodzi w grę, ale nie zgodzę się z tym, że dodatkowe zajęcia językowe nie pomagają- to, czego uczą w szkole jest niestety niewystarczające, chyba, że ktoś w dorosłym życiu chce spędzić kupę czasu na dokształcaniu się z języka.
Delete